Style wnętrzarskie

Wprowadzenie

Styl glamour, powstały w kontrze do minimalistycznych trendów na początku XX wieku, czerpie garściami z barokowych tradycji. Charakteryzuje się dużą dekoracyjnością. Splendor, ornament, nowoczesna elegancja – te określenia przychodzą na myśl w kontekście wnętrz glamour.

Znajdziemy w nich stylizowane meble na giętych nogach, zestawione z prostymi, szklanymi formami, do tego pikowane sofy i szezlongi. Światło odbijać się będzie w dużych płaszczyznach luster oraz kryształowych lub chromowanych detalach przewijających się w lampach, gałkach meblowych oraz elementach dekoracyjnych, takich jak świeczniki lub ramy obrazów.

Bazowymi kolorami we wnętrzach glamour są biel i czerń, które stanowią tło dla mocniejszych akcentów w odcieniach fioletu, szmaragdowej zieleni, różu czy turkusu. Tkaniny tapicerskie – gładkie lub zdobione motywami roślinnymi bądź geometrycznymi – w miękkim, szlachetnym wydaniu. Sofy, czy zagłówki obite aksamitem lub pluszem, zasłony i poduszki natomiast w atłasowym lub jedwabnym wydaniu. Warto wyjść z założenia: prosta baza – bogatsze dodatki, wybierając gładkie tkaniny na większych płaszczyznach mebli, ornament zaś potraktować jak biżuterię dla wnętrza i wykorzystać w dodatkach.

Styl industrialny pojawia się po raz pierwszy w Stanach Zjednoczonych. Powojenne czasy kryzysu zmuszają do szybkiej, dużej i taniej produkcji. Najlepiej nadają się do tego materiały takie jak stal, szkło, sklejka oraz tworzywa sztuczne, które nie były wcześniej wykorzystywane na dużą skalę (albo wcale) w architekturze i wnętrzach. Surowe, przestronne przestrzenie, wyeksponowane elementy konstrukcyjne, takie jak cegła i beton, proste nowoczesne meble – oto kwintesencja klimatu industrialnego. Wiodące kolory to biel czerń i odcienie szarości.

Czerwona cegła, czy naturalne drewno to w zasadzie jedyne barwne akcenty, które spotkamy w loftowych aranżacjach. Choć nie zastosujemy tu bogatych dekoracji okiennych (ich miejsce zajmują żaluzje), możemy gdzieniegdzie wykorzystać ciężką, welwetową zasłonę w głębokich odcieniach granatu, butelkowej zieleni lub czerwieni, obowiązkowo pozbawionych ornamentu. Surowy charakter możemy urozmaicić dodatkowymi teksturami – świetnie sprawdzą się wełniane, filcowe, a nawet futrzane poduszki i pledy, w bardziej neutralnej kolorystyce szarości i beżu.

Symetria i umiar, harmonia i równowaga – te określenia definiują styl klasyczny. Ma ponadczasowy charakter, nie wychodzi z mody, pozwalając jednocześnie na szybką zmianę klimatu wnętrza, za pomocą kolorowych bibelotów, czy tekstyliów. Neutralne kolory ścian i podłóg są kanwą dla stylizowanych mebli i dodatków, czerpiących z ornamentyki antyku – kolumny, pilastry, kształty nawiązujące do starożytnych greckich waz, pojawiające się w detalach mebli, sztukateriach ściennych, podstawach lamp, wazonach. Ornament – zwykle regularne, powtarzające się motywy kwiatowe – przewija się na bogato drapowanych zasłonach, firanach, poduszkach i tapetach.

Dla miłośników bardziej geometrycznych deseni świetnie sprawdzą się pasy. Ponadczasowy charakter łączy się z dobrej jakości tkaninami. Jedwab, wełna, tkaniny żakardowe w odcieniach złamanych, ciepłych bieli, beżu, złota i brązów. Do tego pikowane sofy, krzesła i wezgłowia z wysokiej jakości mikrofibry, imitującej naturalny nubuk. Dla delikatnego przełamania stonowanej kolorystyki, możemy wprowadzić do wnętrza pudrowo-różowe, lawendowe lub błękitne dodatki. Jeśli zaś zależy nam na bardziej wyrazistym efekcie, sięgnijmy po bordo lub kobalt.

Wywodzący się z XIX wieku styl kolonialny, to połączenie europejskiej klasyki z orientalnym wzornictwem Afryki, Azji i Ameryki Południowej. Został stworzony przez brytyjskich oficerów oraz plantatorów, który osiedlali się na kolonizowanych ziemiach, zlecając wykonywanie mebli i wyposażenia swoich domów lokalnym rzemieślnikom. Odtwarzali więc wiktoriańskie wzornictwo, ale z dostępnych na danym obszarze materiałów. Stąd ciężkie, zdobione, klasyczne w formie meble wykonane z drewna palisandrowego, mahoniu, akacji lub hebanu. Sofy oraz fotele obijane są zwykle skórą.

Ważną rolę odgrywają dodatki – ażurowe, lekkie, wykonane z jasnych materiałów, dla przełamania masywnych, ciemnych elementów. Często trafimy też na rattan i bambus. Choć tradycyjnie wykorzystywane w tym stylu tkaniny to jasny, pozbawiony ornamentów len lub czysta bawełna, możemy sięgnąć także po barwne kaszmiry, tiul, organzę lub jedwab. Dominującymi kolorami we wnętrzach kolonialnych są ciepłe biele, oranże, złoto, brązy, czerwienie.

W bardziej współczesnym wydaniu warto sięgnąć także po odcienie oliwkowe i ciemnozielone. Jeśli zależy nam na wprowadzeniu bardziej wzorzystych tkanin na narzutach, czy poduszkach, wybierzmy motywy zwierzęce, roślinne (kwiatowe lub tropikalne) albo wywodzący się z krajów Bliskiego Wschodu wzór paisley.

“Mniej znaczy więcej” – to definicja minimalizmu. Wywodzi się on z tradycji niemieckiego Bauhausu z początków XX wieku. Ornament i dekoracja zostały z niego całkowicie wyeliminowane. Każdy przedmiot musi być prosty w formie i spełniać konkretną funkcję. Istotna jest otwarta przestrzeń, niezakłócona zbędnymi przedmiotami. Meble przybierają podstawowe, geometryczne kształty, materiały wykończeniowe są surowe. Podobnie, jak w stylu industrialnym, napotkamy tu na beton, stal, szkło, dyskretnie przełamane fakturą drewna.

Charakterystyczne kolory to biel, szarość, grafit, czerń. W pojedynczych elementach mogą pojawić się stonowane odcienie takie jak khaki, stalowy niebieski, błękit pruski lub butelkowa zieleń. Tkanin w dodatkach jest raczej niewiele, zasłony zastępują żaluzje. Można pokusić się o welurową tapicerkę mebli, czy dekoracyjnych poduszek, koniecznie w ciemnych odcieniach, zdecydowanie bez wzoru. Poza tym egzamin zdadzą także tkaniny takie jak len, dzianiny, wełna lub filc.

Styl nowoczesny opiera się na tych samych założeniach, co minimalistyczny, jest jednak odrobinę mniej rygorystyczny i ascetyczny. Dominują w nim geometryczne kształty, proste linie podziałów oraz solidne materiały – szkło, metal, beton, kamień. Proste detale mebli charakteryzuje precyzja wykonania. Nie znajdziemy tu miękkich poduszek, czy dekoracyjnych tapet. Ornament stanowić może naturalny rysunek kamienia lub usłojenie forniru, stosowane niekiedy w bardzo przemyślany sposób tak, aby stworzyć powtarzalny, ale jednocześnie dyskretny wzór. To subtelne tło sprawdza się świetnie w połączeniu z dizajnerskimi dodatkami, oczywiście, w umiarkowanych ilościach. Może to być ekstrawaganckie krzesło, nietypowa komoda z tworzywa sztucznego lub ciekawa grafika w intensywnych kolorach. Wszystko to jednak powinno być utrzymane w geometrycznym i stylistycznym porządku. Ilość tkanin we wnętrzu nowoczesnym będzie bardzo ograniczona, a ich faktura gładka. Żadnych pikowań, zdobień, haftów . Pojawią się skóry, dzianiny, wełna (ale o niewidocznym splocie), ewentualnie filc.

Jedyny dopuszczalny wzór to motywy geometryczne. Bazowe, monochromatyczne kolory, takie jak biel, szarość, grafit i czerń, możemy miejscami urozmaicić mocniejszymi, jaskrawymi akcentami. Stylowi nowoczesnemu blisko czasem do estetyki pop-artu, sięgniemy więc po intensywne kolory podstawowe: niebieski, czerwony, żółty. Ważne, żeby pamiętać: “mniej znaczy więcej”.

Pochodzący z południa Francji styl prowansalski charakteryzuje niezwykłe połączenie szyku z sielskością wiejskiego krajobrazu. Inspiracje wnętrz, natchnione prowansalskimi domami są bardzo ciepłe, przytulne i eleganckie. Mają służyć przede wszystkim wygodzie ich mieszkańców, tworząc ponadczasową i niezwykle przyjazną przestrzeń. Udaje się to osiągnąć za pomocą naturalnych materiałów w stonowanej, ciepłej kolorystyce, która kojarzy się z charakterystycznym, południowym światłem. Materiały przewijające się w prowansalskim wnętrzu, to naturalny kamień, lite drewno – często bielone, koniecznie z widocznym rysunkiem; tynki strukturalne lub chropowate tapety. Meble są dość dekoracyjne, z licznymi żłobieniami, toczonymi nogami i frezami, ale nie przytłaczają wnętrza dzięki swoim niedużym gabarytom.

Wnętrza prowansalskie skąpane są w ciepłych bielach, odcieniach ecru i wanilii, delikatnych żółcieniach i brązach, przełamanych obowiązkową lawendą, bladym różem, czy błękitem. Tkanina i ornament pełnią tu bardzo ważną rolę. Pozbawione wzorów, gładkie zasłony z kretonu, przeplatają się z poduszkami, obrusami, czy pledami, które pokrywają delikatne motywy roślinne. Wszystko to z naturalnych, solidnych materiałów, takich jak bawełna, len, wełna – gęsto tkanych, o wyraźnym splocie.

Styl rustykalny to coś dla miłośników ludowej estetyki wiejskich chałup oraz dworków z przełomu XIX i XX wieku. Blisko mu do natury, królują w nim materiały o chropowatej, nierównej fakturze. Wykorzystuje surowe drewno z widocznymi słojami, czasem malowane na biało; kamień, bieloną cegłę, metale, takie jak żelazo lub miedź, oraz naturalne tkaniny. Meble we wnętrzach rustykalnych są proste i dość masywne. Przełamać możemy je delikatnymi koronkami lub serwetami wykonanymi na szydełku. Paleta bazowych kolorów jest ograniczona – to przede wszystkim barwy ziemi: biele, beże i brązy. Charakteru dodają folklorystyczne akcenty w intensywnych odcieniach czerwieni, zieleni, czy niebieskiego. Koral, bordo, ultramaryna, chaber, szafir, szmaragd – wybór jest ogromny.

Tkaniny takie jak bawełna, len, wełna pokrywają się kwiatowymi motywami, pasami, kratami. Obicia mebli mogą być tłoczone, okna ubrane w ażurowe firanki i delikatne zasłony. Jak we wszystkim, ważny jest umiar. Kolor i deseń mają ożywiać i urozmaicać, nie dominować we wnętrzu.

Zapoczątkowany przez duńskich i fińskich projektantów w latach trzydziestych XX wieku, styl skandynawski zyskał ogromną rzeszę zwolenników na całym świecie, nieprzerwanie od lat nie tracąc na popularności. Opiera się na ekologicznym podejściu, prostocie i funkcjonalności. Skandynawskie wnętrza są jasne, mogą być przytulne lub skłaniać się bardziej w stronę minimalizmu. Najważniejszym założeniem jest wykorzystanie naturalnych materiałów – przede wszystkim drewna. Łączymy je z kamieniem, wikliną, wełną, skórą, lnem i bawełną. Meble pozbawione są zdobień, ilość dodatków i dekoracji jest ograniczona, aby nie zakłócać poczucia przestrzenności.

Prym wiedzie biel, która stanowi tło dla naturalnych faktur materiałów wykończeniowych. Do tego akcenty w czerni, szarościach i beżach. Okna pozbawione są dekoracji, żeby wpuścić do wnętrz jak najwięcej światła. Możemy pokusić się o delikatne, gniecione, lniane zasłony. Styl skandynawski nie musi być monochromatyczny. Skandynawowie są mistrzami eklektyzmu. Tu i ówdzie wykorzystajmy kolor – czerwone krzesło, żółta lampa, szmaragdowa poduszka. Biel jest doskonałą kanwą dla dowolnie wybarwionych detali. Jeśli nie chcemy wprowadzać zbyt krzykliwych kolorów, wykorzystajmy pastelowe, brudne róże, błękity i zielenie. Wzory na tkaninach, w zależności od kierunku jaki obierzemy, mogą być mocniejsze lub bardzo subtelne. Sprawdzą się zarówno motywy roślinne, zwierzęce, jak i geometryczne.

“Vintage” oznacza doskonałej jakości wino zrobione z owoców zebranych podczas jednego sezonu. Vintage jako styl wywodzi się z XIX-wiecznej mody ubierania się w rzeczy stylizowane na inną epokę, która podkreślała ich ponadczasowe piękno. Obecnie, w projektowaniu wnętrz, łatkę “vintage” przyczepimy do wszystkiego, co pochodzi sprzed ostatnich 25 lat. Styl vintage nie rządzi się właściwie żadnymi ustalonymi regułami. Opiera się na eklektycznych zestawieniach, nie boi się kontrastów i nieoczywistych połączeń form, faktur i kolorów. Jeśli urządzamy wnętrze w historycznej kamienicy, z zachowanymi dekorami architektonicznymi, “ubierzemy” je raczej w prostsze, modernistyczne meble, w oszczędnej palecie barw. W przypadku nowoczesnej architektury, wybierzemy bardziej dekoracyjne, bogatsze kolorystycznie i stylistycznie elementy. Podstawą często będzie drewno – fornirowane komody, politurowane stoły. Czasem, przewrotnie, pojawi się stary mebel przemalowany na mocny, kryjący kolor lub kilka krzeseł z różnych materiałów i w różnym kształcie. Materiał tapicerski możemy dobierać dowolnie – plusze, jedwab, aksamit, welur, żakardy. To samo tyczy się wzorów.

Jeśli bliższa jest nam stylistyka lat sześćdziesiątych, wybór padnie na wzory geometryczne, pepitę i kraty. Jeżeli z kolei chcemy uzyskać we wnętrzu bardziej buduarowy klimat, wybierzmy bogate ornamenty roślinne. W wyborze kolorów także panuje dowolność. Warto jedynie unikać połączeń bieli i różu, które mogą wprowadzić nazbyt cukierkowy klimat. Vintage to styl z pazurem.

PORADNIK

Potrzebujesz podpowiedzi?

Przygotowaliśmy dla Ciebie poradnik, w którym wyjaśniamy, w jaki sposób kolory oddziałują na człowieka oraz w jaki sposób wybrać tkaniny odpowiednie do ulubionego stylu wnętrzarskiego.


Zobacz

SALONY MEBLOWE I PRODUCENCI

Sprawdź, gdzie znajdziesz meble w tkaninach Italsenso

  • Partnerskie salony meblowe, w których zobaczysz próbniki naszych tkanin i zamówisz meble.
  • Producenci, którzy wykonują meble w naszych tkaninach.